Seriale rysunkowe. Jakie są najpopularniejsze seriale dla dzieci?
Które seriale animowane cieszyły się w ostatnich latach największą popularnością? I czy rzeczywiście spodobają się naszym dzieciom? Oto kilka propozycji spośród seriali dla młodego widza będących ostatnio na topie.
Pora na przygodę
Ten serial jest… dziwny. Bez wątpienia. I nie trzeba się w niego nawet za bardzo zagłębiać. Wystarczy obejrzeć czołówkę, żeby poczuć, że to wszystko jest jakieś dziwaczne. I rzeczywiście, akcja toczy się w postapokaliptycznym świecie, który jest… kolorowy i magiczny. A fabuła, przynajmniej w początkowych odcinkach, zdaje się nie mieć najmniejszego sensu.
A jednak serial ten bije rekordy popularności, mimo swojej dziwności. Mimo? A może to właśnie dziwność przyciąga do niego widzów? Nie jest to wykluczone. W każdym razie zarówno dzieci jak i dorośli przed telewizorami chwalą sobie absurdalny humor i pomysłowość twórców, która na każdym kroku zaskakuje.
My Little Pony: Przyjaźń to magia
Kucyki z „My Little Pony” święciły tryumfy w latach 80-tych i 90-tych ubiegłego wieku. Później na jakiś czas ich sława nieco przybladła, aż wreszcie na początku obecnej dekady nowy serial przywrócił je do łask.
Co na pewno się twórcom udało, to stworzenie paczki wyrazistych i sympatycznych bohaterek. Każda z nich jest inna, więc każda dziewczynka przed telewizorem (to w końcu do nich kreskówka ta jest przede wszystkim adresowana) bez trudu znajdzie taką, z którą się najbardziej będzie utożsamiać.
Kucyki przeżywają oczywiście rozmaite przygody – w końcu mieszkają w magicznej krainie. Zajmują się tez jednak zwyczajnymi czynnościami – organizacją urodzin, pracą na farmie, udziałem w sportowych zawodach. W ten sposób pokazują dzieciom, że zwykłe, codzienne życie też może być fajne. W pozytywnym odbiorze serialu z pewnością pomaga też spora dawna dobrego humoru oraz bardzo melodyjne piosenki.
Awatar: Legenda Aanga
A tu dla odmiany coś naprawdę epickiego. Historia rozgrywająca się w fantastycznym świecie, którą pod względem rozmachu niektórzy porównują nawet do „Władcy Pierścieni”. Ten rysunkowy serial fantasy czerpie inspiracje ze wschodnich wierzeń i filozofii, a opowiada o awatarze, małym chłopcu zdolnym kontrolować cztery żywioły. Staje przed nim niezwykle trudne zadanie, które wydaje się wręcz niewykonalne – będzie musiał zakończyć trwającą już sto lat wojnę, zapoczątkowaną przez Naród Ognia.
Serial obfituje w ciekawe przygody i niebezpieczeństwa, z którymi bohaterowie muszą sobie poradzić. Nie brakuje tu akcji i dramatyzmu, ale sporo jest też rozładowującego napięcie humoru. Postacie zapadają w pamięć, a niektóre z nich są dość niejednoznaczne jak na serial skierowany do młodego widza.
Wodogrzmoty Małe
Jeden z największych hitów Disney Channel w ostatnich latach. Wielu wytrawnych telewizyjnych wyjadaczy mówi, że to takie „Miasteczko Twin Peaks” w wersji dla dzieciaków. Może coś w tym być, ale żadne porównania nie są tu tak naprawdę potrzebne. „Wodogrzmoty…” bronią się same w sobie. Mamy tu wiele intrygujących zagadek i niezwykłych zdarzeń, a wszystko doprawione tonami świetnego humoru.